Выбери любимый жанр

Вы читаете книгу


Hitchcock Alfred - Tajemnica Jeczacej Jaskini Tajemnica Jeczacej Jaskini

Выбрать книгу по жанру

Фантастика и фэнтези

Детективы и триллеры

Проза

Любовные романы

Приключения

Детские

Поэзия и драматургия

Старинная литература

Научно-образовательная

Компьютеры и интернет

Справочная литература

Документальная литература

Религия и духовность

Юмор

Дом и семья

Деловая литература

Жанр не определен

Техника

Прочее

Драматургия

Фольклор

Военное дело

Последние комментарии
оксана2018-11-27
Вообще, я больше люблю новинки литератур
К книге
Professor2018-11-27
Очень понравилась книга. Рекомендую!
К книге
Vera.Li2016-02-21
Миленько и простенько, без всяких интриг
К книге
ст.ст.2018-05-15
 И что это было?
К книге
Наталья222018-11-27
Сюжет захватывающий. Все-таки читать кни
К книге
Книга Tajemnica Jeczacej Jaskini - Автор Hitchcock Alfred

Tajemnica Jeczacej Jaskini - Hitchcock Alfred

  • Жанр: Детские остросюжетные

  • Дата добавления: 2015-07-23

  • Кол-во страниц: 24

  • Поделиться в соц.сетях:

О книге

Trzej Detektywi – chlopcy z amerykanskiego miasteczka Rocky Beach, zajmujacy sie rozwiazywaniem zagadek i niewyjasnionych spraw kryminalnych – trafiaja tym razem na rancho "Krzywe Y", prowadzone przez panstwa Daltonow. Wlasciciele rancha maja powazne klopoty – opuszczaja ich pracownicy, przerazeni zagadkowym zjawiskiem: polozona nieopodal jaskinia, nazwana po slynnym rozbojniku "jaskinia el Diablo", niespodziewanie zaczela… Jeczec! Dziwne, niepokojace jeki i przeciagle wycie rozlega sie o roznych porach, cichnie jednak natychmiast, gdy ktos przekroczy prog jaskini – zupelnie, jakby jakas nadprzyrodzona sila wyczuwala ludzka obecnosc. Detektywi przystepuja do sledztwa. W okolicy chetnie opowiada sie, ze zaginiony przed laty w jaskini sam El Diablo zyje i powraca, by siac terror – przywoluje sie tez stara, indianska legende o Staruchu – potworze z podziemnego jeziora w skalnych korytarzach, ktorego nikt nie mogl zobaczyc. Jupiter, Pete i Bob nie wierza jednak w duchy – cos najzupelniej materialnego musialo spowodowac dziwaczne odglosy. Przy jaskini kreca sie nieustannie dwaj starzy poszukiwacze przygod – Waldo i Ben, barwne postacie lokalnego folkloru. Jak jednak tacy staruszkowie mieliby manipulowac skalami i na zadanie uruchamiac i wyciszac jek? Dziwne zdarzenia zaczynaja sie mnozyc wokol Detektywow – podejrzany osobnik z blizna na twarzy i przepaska na oku pojawia sie i znika jak cien, nieznana osoba omal nie taranuje chlopcow samochodem z rejestracja z Nevady, a przy nurkowaniu objawia sie im zupelnie juz zagadkowa rzecz – ciemny, podluzny ksztalt, blyskawicznie prujacy fale. Nieopodal podziemnego jeziora chlopcy znajduja zas wydluzone, nie przypominajace stop zadnego stworzenia slady… Postepy w dochodzeniu nastepuja, gdy Jupiter odnajduje w jaskini upuszczony kamyk o charakterystycznej fakturze – okazuje sie, ze jest to diament. Kamien ma wprawdzie slaba jakosc i wartosc jedynie przemyslowa, smaku calej zagadce dodaje jednak fakt, ze w opinii eksperta pochodzi on niewatpliwie z Afryki i nie bylo sposobu, by znalazl sie w amerykanskich skalach. Kontynuujacy sledztwo chlopcy popadaja rychlo w klopoty. Najpierw odkrywaja wprawdzie, ze jeki jaskini sa w istocie wywolywane przez staruszkow Bena i Waldo, ktorzy odsuwaja i zasuwaja glaz w jednym z korytarzy, by wydobywac diamenty – jeden z nich czuwa zawsze na szczycie gory i ostrzega wspolnika dzwonkiem, ze ktos nadchodzi. Jednak nieznana osoba wciaz przesladuje Detektywow – zostaja zamknieci w skalach bez mozliwosci ucieczki. Pomalu wyjasniaja sie sprawy, nawet w tak przykrym polozeniu. Tajemnicze podwodne stwory to pletwonurkowie i lodz podwodna marynarki wojennej, a mezczyzna z blizna jest detektywem, ktory uwalnia chlopcow z opresji. Opowiada im o skradzionych diamentach, ktorych poszukuje jako agent towarzystwa ubezpieczeniowego. Trzej Detektywi prowadza go do starych poszukiwaczy skarbow, ktorzy istotnie wydobyli z jaskini kamienie, ukryte tam przez prawdziwego zlodzieja – traktowali jednak cala sprawe jako przygode jak z dawnych lat, ze swiadomoscia, ze kiedys zabawa sie skonczy i bedzie trzeba jakos zwrocic diamenty. Detektyw gotow jest wiec nie chowac urazy – zabiera kamienie, lecz w domku staruszkow pojawia sie kolejna osoba – przebrany za El Diablo zamaskowany zlodziej klejnotow. Terroryzuje zebranych bronia palna i ucieka z diamentami – nie udaje mu sie jednak zbiec daleko. Detektywi zostaja uwolnieni przez szeryfa i Jupiter szybko demaskuje przestepce – jest nim gosc panstwa Daltonow, profesor Walsh, przebywajacy w okolicy pod pretekstem badania legendy El Diablo. Dzieki kilku zaledwie wskazowkom, jak wzmianka o sprzecie do nurkowania czy problem reki trzymajacej pistolet, Pierwszy Detektyw i jego przyjaciele znow doprowadzili przestepce przed oblicze sprawiedliwosci.