Diabelska wygrana - Kat Martin - Страница 19

Zastanawiala sie, czy on wciaz prowadzi gre.

Podroz do Falon przebiegala spokojnie. Z Turn¬bridge Wells pojechali na wschod do miejscowosci Rye, a potem dalej na polnoc wzdluz wybrzeza, az dotarli do zamku. Damien zachowywal sie grzecz¬nie, choc z rezerwa. Pilnowal, aby niczego jej nie zabraklo, byl troskliwy, lecz zamkniety w sobie. Przez wiekszosc drogi jechal obok stangreta na kozle, pozostawiajac zone w towarzystwie Sary. Aleksa byla mu za to wdzieczna. Potrzebowala czasu, zeby uporzadkowac swoje uczucia, przygo¬towac sie na przyjecie swojego meza i na zycie, ktore ja czeka.

W miare jak zblizali sie do celu, ogarnial ja coraz wiekszy niepokoj polaczony z wyczekiwaniem. Moze jednak wszystko sie ulozy? Predzej czy poz¬niej i tak zostalaby zmuszona do zamazpojscia. Oczywiscie jej brat z pewnoscia nie zgodzilby sie na kandydature lorda Falona jako meza Aleksy, ale co z jej wyborem? Nie mogla zaprzeczyc, ze hrabia jest rownie przystojny jak intrygujacy, ze bardzo ja pociaga. Byc moze malzenstwo z przy¬stojnym arystolqata spelniloby jej marzenia.

Jednak z drugiej strony moze czeka ja zycie w piekle, a wtedy zemsta za Petera zostalaby wy¬pelniona.