Выбери любимый жанр

Выбрать книгу по жанру

Фантастика и фэнтези

Детективы и триллеры

Проза

Любовные романы

Приключения

Детские

Поэзия и драматургия

Старинная литература

Научно-образовательная

Компьютеры и интернет

Справочная литература

Документальная литература

Религия и духовность

Юмор

Дом и семья

Деловая литература

Жанр не определен

Техника

Прочее

Драматургия

Фольклор

Военное дело

Последние комментарии
оксана2018-11-27
Вообще, я больше люблю новинки литератур
К книге
Professor2018-11-27
Очень понравилась книга. Рекомендую!
К книге
Vera.Li2016-02-21
Миленько и простенько, без всяких интриг
К книге
ст.ст.2018-05-15
 И что это было?
К книге
Наталья222018-11-27
Сюжет захватывающий. Все-таки читать кни
К книге

Польские сказки - Дзевенис Максим - Страница 17


17
Изменить размер шрифта:

W jednej wsi mieszkało dwóch braci rodzonych, jeden był bogaty, drugi ubogi. Bogaty byłby może czasem ugęszczałx do ubogiego, gdyby mu żona złośliwa nie była przeszkadzała. I dlatego siedem lat mijało, jak pierwszy u drugiego nogą nie postał. Jednego razu pojechał ubogi łączką po drzewo do lasu; żona dała mu pół bochenka chleba i pół gomółki sera na drogę; dla biednych dzieci ledwo garść mąki zostało. Gdy już drewka na taczkę nałożył i przywiązał, usiadł sobie, chcąc się posilić owym chlebem i serem. Ledwie jeść zaczął, a tu nadszedł ku niemu niewielki chłopek w czarnej sukmanie i rzekł do niego:

– Niech Bóg błogosławi na spół (да благословит Бог пополам; niech – пусть, да; na spół = na pół – пополам)!

Ubogi odpowiedział (бедный ответил):

– Proszę z sobą (прошу с собой = прошу сесть).

I natychmiast rozdzieliwszy chleb i ser na poły (и немедленно разделив хлеб и сыр наполовину; na poły – наполовину), dał jedną połowę nieznajomemu (дал одну половину незнакомцу); ten jadł z apetytem i zjadłszy rzekł (тот ел с аппетитом и, съев, сказал; jeść – есть; zjeść – съесть):

– Niech Bóg błogosławi na spół!

Ubogi odpowiedział:

– Proszę z sobą.

I natychmiast rozdzieliwszy chleb i ser na poły, dał jedną połowę nieznajomemu; ten jadł z apetytem i zjadłszy rzekł:

– Za to (за то), coś mnie posilił (что ты меня подкрепил; co – что; jesteś – ты есть), możesz sobie trzy rzeczy u mnie wyprosić (можешь себе три вещи у меня выпросить); co chcesz (что хочешь), to ci się stanie (то тебе сделается; ci – тебе; stać się – стать; сделаться); tylko najlepszego nie zapomnij (только не забудь самое лучшее; nie zapomnieć czegoś – не забыть что-л.).

Ubogi odpowiedział (бедный ответил):

– Za to, coś mnie posilił, możesz sobie trzy rzeczy u mnie wyprosić; co chcesz, to ci się stanie; tylko najlepszego nie zapomnij.

Ubogi odpowiedział:

– Kiedyć tak ma być (если так должно быть; kiedyć = kiedy – прост. если; mieć – в соч. с неопр. формой глагола означает долженствование), to powiem życzenia moje (то я скажу мои пожелания). Oto mam sąsiadę zwadliwą (вот я имею = у меня есть соседка сварливая; sąsiada = sąsiadka); ta, co może (та, что может), na złość mi robi (делает мне назло; złość – злоба, злость; na złość – назло); ledwo się dzieci moje na dwór pokażą (едва дети мои на двор = во дворе покажутся), zaraz je klnie (сразу их = на них ругается; je – их; kląć – ругаться), goni i bije (гонит и бьёт); rad bym tedy najprzód (я бы тогда сначала охотно /сделал так/; rad – охотно), żeby ze mną w zgodzie żyła (чтобы она со мной в согласии жила; zgoda – согласие;żyć w zgodzie – жить в согласии).

– Będzie to (будет это = так и будет) – rzekł mały chłopek (сказал маленький мужичок) – sąsiada twoja dziś jeszcze do ciebie przyjdzie w gościnę (соседка твоя ещё сегодня придёт к тебе в гости; gościna – пребывание в гостях; iść w gościnę do kogoś – идти в гости к кому-л.).

– Kiedyć tak ma być, to powiem życzenia moje. Oto mam są-siadę zwadliwą; ta, co może, na złość mi robi; ledwo się dzieci moje na dwór pokażą, zaraz je klnie, goni i bije; rad bym tedy najprzód, żeby ze mną w zgodzie żyła.

– Będzie to – rzekł mały chłopek – sąsiada twoja dziś jeszcze do ciebie przyjdzie w gościnę.

– Po drugie (во-вторых) – rzekł ubogi (сказал бедный) – mam brata (у меня есть брат), który już siedem lat u mnie nie był (который уже семь лет у меня не был); rad bym (я бы охотно = я бы хотел), żeby się ze mną pogodził (чтобы он со мной помирился).

– Stanie się tak (станет = будет так), jak sobie życzysz (как тебе угодно; życzyć – желать; ktoś życzy sobie czegoś – кому-л. угодно что-л.) – rzekł znów chłopek mały (сказал снова маленький мужичок) – brat twój dziś wieczór u ciebie będzie (брат твой сегодня вечером у тебя будет; dziś wieczór – сегодня вечером). Cóż chcesz mieć na trzecie (что же ты хочешь на третье = в качестве третьего)?

– Po drugie – rzekł ubogi – mam brata, który już siedem lat u mnie nie był; rad bym, żeby się ze mną pogodził.

– Stanie się tak, jak sobie życzysz – rzekł znów chłopek mały – brat twój dziś wieczór u ciebie będzie. Cóż chcesz mieć na trzecie?

– Ha! przed kilku latu miałem (несколько лет назад у меня было; przed – тому назад), ile mi było potrzeba (сколько мне было нужно), teraz na górze mam skrzynię srogą (теперь наверху у меня сундук огромный; góra – верх; na górze – наверху; srogi – сильный, крепкий; зд. огромный), ale pustą (но пустой); przedtem w niej pełno bywało zboża (раньше в нём полно было зерна), dziś (сегодня), gdyby można (если бы /было/ можно), rad bym (я бы хотел), żeby było w niej pełno dukatów (чтобы было в ней полно дукатов).

– I to mieć będziesz wprzód (и это у тебя будет прежде), niźli do domu wrócisz (чем вернёшься домой; niźli = уст. чем; do domu – домой).

– Ha! przed kilku latu miałem, ile mi było potrzeba, teraz na górze mam skrzynię srogą, ale pustą; przedtem w niej pełno bywało zboża, dziś, gdyby można, rad bym, żeby było w niej pełno dukatów.

– I to mieć będziesz wprzód, niźli do domu wrócisz.

To rzekłszy chłopek w czarnej sukni zniknął (сказав это, мужичок в чёрной сергмяге исчез). Ubogi przyjechał przed swój domek (убогий приехал к своему домику; przed – к). Żona wyszła do niego (жена вышла к нему; do – к), chcąc mu pomóc drzewo z taczki znosić (желая ему помочь дерево с тачки сносить). Mąż mówi do niej (муж говорит ей; mówić do kogoś, czegoś – говорить кому-л., чему-л.):

– Pewnie się chce dzieciom i tobie jeść (наверняка тебе и детям хочется есть), a i ja zjadłbym co (и я съел бы что/-нибудь/), wleź no na górę (влезь-ка ты наверх; no – ка /в соч. с повел. накл./), weź ze skrzyni garść dukatów (возьми из сундука горсть дукатов; wziąć – взять), zmień w karczmie (разменяй /их/ в трактире), nakup chleba, bułek (накупи хлеба, булок; bułka), mięsa i dobrego trunku (мяса и хорошего напитка; trunek – напиток /спиртной/), a przygotuj wieczerzę = и приготовь ужин; wieczerza – книжн. ужин).

To rzekłszy chłopek w czarnej sukni zniknął. Ubogi przyjechał przed swój domek. Żona wyszła do niego, chcąc mu pomóc drzewo z taczki znosić. Mąż mówi do niej:

– Pewnie się chce dzieciom i tobie jeść, a i ja zjadłbym co, wleź no na górę, weź ze skrzyni garść dukatów, zmień w karczmie, nakup chleba, bułek, mięsa i dobrego trunku, a przygotuj wieczerzę.

Żona stoi jak wryta i nie wie (жена стоит как вкопанная и не знает; stanął jak wryty – остановился как вкопанный), co na to odpowiedzieć (что на это ответить); mąż mówi (муж говорит):

– Uczyń, jako powiadam (сделай, как я говорю; jako = jak; uczynić – сделать, совершить). Ona zaś na to (а она на это; zaś – же, а):

– Ale czyś głupi (но ты что, глупый: «ты глупый ли», czy – ли; jesteś – ты есть), i skądże by się tam dukaty wzięły (и откуда же бы там дукаты взялись)? a dyć tam ani złamanego grosza nie masz (у тебя ведь там даже ломаного гроша нет; dyć – диал. ведь; ani – даже)!

Żona stoi jak wryta i nie wie, co na to odpowiedzieć; mąż mówi:

– Uczyń, jako powiadam. Ona zaś na to:

– Ale czyś głupi, i skądże by się tam dukaty wzięły? a dyć tam ani złamanego grosza nie masz!